W sobotnią noc, tuż po północy, lokalna policja została wezwana do interwencji domowej po otrzymaniu zgłoszenia o awanturze. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze odkryli, że 32-letni mężczyzna, będący pod wpływem alkoholu, wywołał konflikt z żoną. Podczas incydentu, agresor nie tylko szarpał kobietę, ale również uderzył ją w twarz i groził jej życiu, przykładając śrubokręt do jej szyi. Dochodzenie wykazało, że przyczyną awantury był fakt, że kobieta odmówiła oddania kluczyków do samochodu. Mężczyzna miał bowiem sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, co nie powstrzymało go przed próbą ich uzyskania.

Historia przemocy i pierwsze kroki prawne

Śledztwo ujawniło długotrwałe znęcanie się mężczyzny nad rodziną. Policja podjęła zdecydowane działania, wdrażając procedurę Niebieskiej Karty oraz przyjmując formalne zawiadomienie o popełnionym przestępstwie. Świadkowie zostali przesłuchani, a agresor zatrzymany. Dzięki zebranym dowodom, 32-latkowi postawiono zarzuty, a sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt, który ma trwać przez najbliższe trzy miesiące. Jest to najbardziej surowy środek zapobiegawczy, jaki mógł zostać nałożony w tej sytuacji.

Konsekwencje prawne znęcania się

Zgodnie z polskim kodeksem karnym, znęcanie się fizyczne lub psychiczne nad bliskimi, a także nad innymi osobami, które znajdują się w relacji zależności, może skutkować surowymi karami. W przypadku recydywy, sprawcy może grozić do 7 i pół roku pozbawienia wolności. To przestroga dla wszystkich, którzy lekceważą skutki swoich działań.

Cała sytuacja jest przykładem, jak ważne jest podjęcie natychmiastowych działań w przypadku przemocy domowej. Dzięki szybkiej interwencji służb i zdecydowanym krokom prawnym, udało się zabezpieczyć ofiarę i ukarać sprawcę.

Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Iławie