Osoby pod wpływem alkoholu kojarzą się z podróżowaniem samochodem (co rzecz jasna bardzo źle o nas świadczy), ale zdarzają się różne sytuacje. Za przykład może posłużyć choćby przyjście do pracy pod wpływem alkoholu. Jak się można domyślić, nie jest to przypadkowy przykład – nie tak dawno iławscy policjanci mogli zaobserwować coś takiego.

Co się wydarzyło?

Zastanawiasz się nad tym, co dokładnie miało miejsce? Można powiedzieć, że zaczęło się od telefonu głównego inżyniera jednej z firm znajdujących się w Iławie. Telefon miał związek, z tym że jeden z pracowników znajdował się pod wpływem alkoholu. Osoba dzwoniąca na policję miała rację – wystarczy powiedzieć, że badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile.

Oczywiście finał tej sprawy jeszcze przed nami. Pijany pracownik będzie odpowiadać przed sądem – przyjście do pracy pod wpływem alkoholu może oznaczać grzywnę lub areszt. Warto również mieć na uwadze, że konsekwencje prawne to nie wszystko – pracodawca może zdecydować się na podjęcie kroków dyscyplinarnych.