W czerwcu 2024 roku, dyżurny oficer lokalnego posterunku policji w Iławie otrzymał powiadomienie o incydencie kradzieży. Poinformowani funkcjonariusze niezwłocznie przyjęli zgłoszenie o popełnieniu przestępstwa i przystąpili do przesłuchiwania świadków. W ramach podjętych czynności, zebrali informacje, z których wynikało, że dwie koleżanki postanowiły spędzić czas na rolkach.
Zdecydowały się na przejażdżkę jedną z malowniczych ścieżek w Iławie. Biorąc pod uwagę, że miały przy sobie torebki, które utrudniały im swobodne poruszanie, postanowiły zostawić je na pobliskiej ławce i kontynuować jazdę bez zbędnych przeszkód. Niestety, ich chwilowe zaniedbanie zostało wykorzystane przez złodzieja, który skradł opuszczone torebki zawierające telefony komórkowe, słuchawki, biżuterię oraz inne drobne przedmioty.
W trakcie prowadzenia dalszego śledztwa, funkcjonariusze ustalili, że sprawcą kradzieży jest 33-letni mężczyzna, który był im już wcześniej dobrze znany z poprzednich deliktów. Okazało się bowiem, że to nie była jego jedyna kradzież w mieszkaniu Iławy. W maju tego samego roku, wykorzystując nieuwagę małego chłopca na jednej z iławskich ulic, ten sam mężczyzna ukradł plecak chłopca, w którym znajdowały się telefon i dokumenty.
Teraz, 33-latek będzie musiał odpowiedzieć za swoje czyny przed sądem – postępowanie zostało zakończone aktem oskarżenia. Zgodnie z kodeksem karnym, za przestępstwo kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.