Złodziejska zuchwałość nie ma granic

Złodziej kojarzy się z osobą, która chce za wszelką cenę pozostać niezauważona. To zrozumiałe, wszak potencjalna kara może okazać się dotkliwa (naturalnie trudno mówić o konkretach). Mimo to złodziejska zuchwałość to coś, co nie ma granic – dowodem na to jest postępowanie 41-letniego iławianina.

Nikogo się nie obawiał

Sposoby złodziei to temat na długą opowieść, a mimo to można mówić o ogromnym zaskoczeniu – wspomniany iławianin wchodził do sklepów, brał niektóre produkty i wychodził – oczywiście nie płacąc. Być może brzmi to niczym żart, ale taka jest prawda – wygląda na to, że złodzieje niekoniecznie muszą wybierać skomplikowane rozwiązania. Warte podkreślenia jest również to, że wspomniana metoda przełożyła się łącznie na niemal 1 500 zł straty. Rzecz jasna na tym koniec, ponieważ 41-latek jest tam, gdzie na to zasłużył. Bardzo ważne jest też to, że mężczyzna powinien odpowiadać za postępowanie ze szczególną zuchwałością (taka jest ocena śledczych). Jeżeli tak będzie, maksymalna kara pozbawienia wolności wynosi 8 lat.