Na iławskiej pływalni mamy podwyżki

Wiadomość dla wszystkich tych, którzy często uczęszczają na iławską pływalnię – najwyższa pora zapoznać się z nowym cennikiem. Podwyżki nigdy nie są miłe, ale trzeba też otwarcie powiedzieć, że podwyżki to coś nieuniknionego.

Jaka przyczyna?

Niemniej jednak zawsze warto zainteresować się przyczyną. Chodzi o przejrzystość – kiedy pojawiają się niejasności, nietrudno o wyciąganie zbyt pochopnych wniosków.

Koniecznie trzeba też podkreślić, że nikt nie ukrywa zamiarów – możemy usłyszeć, że chodzi o ogromne koszty utrzymania obiektu. Warto również wiedzieć, że ostatnie podwyżki miały miejsce 3 lata temu. Można też dowiedzieć się, że koszty przez te 3 lata rosły. Co by nie mówić, jest to dość jednoznaczny sygnał – klienci powinni pamiętać o tym, że podwyżki mogły pojawić się wcześniej.

To wszystko jest zrozumiałe, ale czy to oznacza, że zainteresowanie pływalnią pozostanie bez zmian? Sytuacja wyjaśni się z czasem, ale uczciwie trzeba przyznać, że należy liczyć się ze spadkiem zainteresowania.

Szczegóły zmian sobie zostawmy – nowe ceny można bez problemu odnaleźć (cennik obowiązuje od 7 lutego).