Punkt zbiórki darów wygasza działalność

Wielokrotnie możemy przekonać się o tym, że zainteresowanie pomocą Ukraińcom jest mniejsze niż na początku wojny. Rzecz jasna trudno pomagać nieustannie, ale trzeba też pamiętać, że obecna sytuacja niesie za sobą pewne konsekwencje. Za przykład może posłużyć choćby to, co dzieje się w Iławie.

Wygaszenie działalności

Dla niezorientowanych – w ostatni czwartek (21 lipca) mogliśmy usłyszeć o tym, że miejski punkt zbiórki darów dla uchodźców wygasza swoją działalność. Co więcej, była to informacja podana na stronie iławskiego magistratu.

Na początku skala pomocy była po prostu ogromna. Z czasem to się jednak zmieniło i nie powinno to dziwić – nie mamy nieograniczonych możliwości. Z drugiej strony pojawiały się apele o wspieranie zbiórki, co oczywiście też jest zrozumiałe. Ostatecznie stanęło jednak na tym, że punkt należy zamknąć.

Niemniej wojna na Ukrainie się nie skończyła i co za tym idzie, wsparcie cały czas jest konieczne. Warto też pamiętać o tym, że pomagać można na różne sposoby, czego dowodem choćby sytuacja, do jakiej doszło w Sieradzu.