Karetka zostawiła niepełnosprawnego na klatce

W ubiegły piątek doszło do zdarzenia, które jest po prostu niewytłumaczalne – niepełnosprawny mężczyzna został pozostawiony na klatce schodowej. Zdarzenie miało miejsce w Iławie.

Jak to jest możliwe?

W pewnych sytuacjach trudno jest zebrać myśli – mężczyzna miał zostać na klatce schodowej, ponieważ kierowca karetki stwierdził, że jego umowa obejmuje wyłącznie transport. Jeżeli nawet rzeczywiście tak jest, pojawia się pytanie, jak można zostawić niepełnosprawną osobę? Warte podkreślenia jest również to, że kierowca karetki wykonał telefon do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Olsztynie. Niemniej na telefonie się skończyło – po skończonej rozmowie kierowca odjechał, a na miejscu nikt się nie pojawił.

O sprawie dowiedział się dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Iławie. Dyżurny nie zlekceważył sprawy i zdecydował się wysłać strażaków (choć obowiązkiem strażaków nie jest transport pacjentów). Można powiedzieć, że był to świetny przykład wrażliwości na ludzkie cierpienie i krzywdę. Wypada też dodać, że okazało się, iż pacjent pozostał wyłącznie pod opieką matki, a matka jest starszą kobietą.