Nieodpowiedzialne zachowanie 45-letniego mężczyzny, który pomimo blisko 3 promili alkoholu w swoim systemie, zdecydował się prowadzić pojazd, zostało przerwane dzięki zdecydowanej postawie innych uczestników ruchu drogowego. Jego nieodpowiedzialność zostanie teraz rozpatrzona przez sąd, dzięki szybkiej reakcji i odwadze świadków.
Wydarzenia nabrzmiewające dramaturgią miały miejsce w czwartkowy wieczór, dokładnie 8 marca 2024. Kilka minut po godzinie 22:00, dyżurny oficer policji w Iławie otrzymał zgłoszenie o potencjalnie nietrzeźwym kierowcy, który został zatrzymany przez inną osobę biorącą udział w ruchu drogowym na terenie gminy Iława.
Zgłaszający, który był na miejscu wydarzeń, podzielił się z policją swoimi obserwacjami. Jazda po ulicach Iławy za kierownicą forda, który jechał przed nim od strony prawej do lewej, była tak nieregularna, że wzbudziła podejrzenia o możliwości prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Po zauważeniu niepokojących symptomów, zgłaszający podjął decyzję o interwencji i zatrzymał nietrzeźwego kierowcę na parkingu przy jednej z restauracji w gminie Iława.
Na miejsce skierowani przez dyżurnego funkcjonariusze potwierdzili przypuszczenia zgłaszającego. Badanie alkomatem wykazało, że podejrzany 45-latek miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że mężczyzna nie posiadał wymaganych praw jazdy. Natychmiast został zatrzymany przez policję i umieszczony w policyjnej celi. Teraz, kwestia jego dalszego losu pozostaje w rękach sądu.